poniedziałek, 2 marca 2015

Jak zmienić nawyk z punktu widzenia mózgu

Kiedy zrozumiesz jak tworzą się ścieżki neuronowe w mózgu, pojmiesz jak w prosty sposób pozbyć się niechcianego nawyku.

Ścieżki neuronowe są jak każde inne ścieżki. Trzeba je wydeptywać, żeby nie tylko powstały ale przede wszystkim stawały się coraz solidniejsze, twardsze, pewniejsze. Kiedy sięgasz w określonej sytuacji po określone jedzenie, papierosa czy kieliszek wina i to się powtarza i powtarza - tworzysz ścieżkę neuronową. Na szczęście mózg się nieustająco zmienia i możesz stworzyć nową ścieżkę, zostawiając starą, która za jakiś czas zniknie, zarośnięta porządnymi krzakami. Ta zmienność mózgu nazywa się neuroplastycznością.

W szkole nauczono mnie pisać literkę A składającą się z kółka i pałeczki z boku. Każdy z nas tak pisze. Ale chyba pod koniec podstawówki (albo na początku liceum, nie pamiętam [sic!]) postanowiłam, że będę orygnalna i... zaczęłam ćwiczyć tzw. odwrócone A, które stało się zmorą osób próbujących czytać moje ręczne pismo (chwilę później doszło jeszcze fancuskie R).

Bardzo, bardzo chciałam być oryginalna i spędzałam godziny ćwicząc nowe A i R. Co robiłam? Ta jest! Wydeptyptywałam w ten sposób nową ścieżkę neuronową. Teraz nie wyobrażam sobie pisania zwykłego A i R. Tamta ścieżka zniknęła. Może z dużej wysokości jakiś naukowiec zobaczyłby, że dany obszar różni się od otoczenia... tak, tam wiła się ścieżka klasycznego A i R.

Na tej samej zasadzie możemy poradzić sobie z każdym nawykiem. Dzięki neuroplastyczności wszystko jest możliwe. Osoby po wylewach, poprzez ćwiczenia, tworzą nowe ścieżki neuronowe i ich mózgi budują je w najmniej spodziewanych miejscach gdy te "właściwe" są uszkodzone (o ile obszar uszkodzeń nie jest zbyt duży oczywście). Osoby palące, przejadające się i wszystkie inne mogą nauczyć się nowych zachowań w danej sytuacji. Dzięki powtarzaniu staną się one pożądanymi nawykami i w efekcie zmienią życie na lepsze.

1. Zidentyfikuj nawyk, który chcesz zmienić i stwórz intencję.
Niestety nie ma lekko! Żeby coś zmienić musisz naprawdę chcieć to zmienić. Czasami tkwimy w niefajnych sytuacjach bo boimy się zmiany, nawet tej na lepsze (a czasami przede wszystkim tej na lepsze). Jeśli wyrobisz w sobie głębokie przekonanie co do zmiany, przygotujesz dobry grunt pod nową ścieżkę w swoim mózgu.

2. Zaobserwuj co stary nawyk robi w twoim życiu.
Przyjrzyj się uczuciom, myślom, reakcjom ciała na ten nawyk. Zobacz w jaki sposób to wszystko kreuje Twoje życie albo jego część. Wyostrz uwagę. Bądź obserwatorem. Pozwól urosnąć samoświadomości.

3.Osobiście kieruj swoją uwagą.
To bardzo ważne! Żeby stworzyć nową ścieżkę trzeba zdjąć uwagę ze starego nawyku i nakierować ją na nowy. W ten sposób stary nawyk nie ma paliwa i powoli zanika.

4. Używaj swojej wyobraźni.
Możesz doskonale wspomóc tworzenie nowej ścieżki wykorzystując swoją wyobraźnię. Do działania dodaj wizualizacje. Na okrągło puszczaj sobie w głowie film, w którym zachowujesz się w nowy sposób.

5. Przerywaj stare myśli i wzorce zachowań kiedy tylko się pojawiają 
 Kiedy pojawi się myśl czy impuls związany ze starym nawykiem powiedz sobie "stop". Rozejrzyj się dookoła i powiedz do siebie: "Hej, nie muszę się zachowywać w taki sposób! Ba! Wcale nie chcę się tak zachowywać. Teraz zachowuję się tak i tak" i przekieruj uwagę na nowy nawyk czy reakcję, zaangażuj się w działanie w nowy sposób.

6. Awersja
Nie każdy to lubi, nie każdy to stosuje ale osobiście uważam, że to doskonały mechanizm, który możemy wykorzystywać. Gdy zatrujesz się małżami, poważnie zatrujesz, tworzy się w organizmie awersja w temacie małż. Jest wielka szansa, że przynajmniej przez czas jakiś nie weźmiesz małży do ust. Dzieje się tak dlatego, że pamiętasz cierpienie związane z zatruciem (w ten sposób, na własne życzenie, wyeliminowała się z mojego życia popularna sieć restauracji... już na widok ich logo robi mi się niedobrze, nie ma opcji, żeby moja noga tam postanęła!). Jak to przełożyć na nasze? Na przykład: idziesz koło sklepu ze słodyczami. A przecież nie chcesz jeść cukru! Mówisz sobie więc: "To śmieciowe jedzenie! Robią je w wielkich fabrykach, dodają całe mnóstwo sztucznego świństwa tylko po to, żeby nas uzależnić. Nie chcę jeść śmieci i nie chcę być uzależniona od cukru!". I powtarzasz to sobie za każdym razem gdy widzisz jakąś słodycz. W ten sposób budujesz ścieżkę awersji wobec słodyczy. Można też wyobrażać sobie jak działają one na nasz mózg, na trzustkę, jak koszmarnie zaburzają biochemię naszego ciała. Każdy ma swoją własną ścieżkę awersji bo na każdego działa odrzucająco co innego.

7.  Stwórz konkretny plan i wybierz co będziesz robić zamiast.

Im więcej konkretów, tym łatwiej stworzyć nowe ścieżki neuronowe. Zdecyduj czy zamiast się obżerać bedziesz cwiczyć, czy zamiast przetworzonego cukru będziesz jeść owoce. Całą uwagę świadomie kieruj na nowy wybór. Jeśli będą pojawiać się myśli związane ze starymi nawykami, podziękuj głowie, że je generuje i w pełni świadomie, pamiętając po co i dlaczego, kieruj uwagę na nowe zachowania, które przekuwasz w nawyk.

8. Oswajaj przeszkody
Zauważ co ci stoi na drodze. Sprawdź czy nie istnieją tzw. wtórne korzyści związane ze starym nawykiem (chorowanie może nie jest miłe, ale przyjamniej ktoś się mną opiekuję - przykład wtórnej korzyści). Zatrzymaj się przez chwilę nad stresem jaki masz w życiu i zastanów czy nie można podejść do niego inaczej. Rozważaj możliwści. Podejmuj funkcjonale decyzje.

9. Wejdź w kontakt z obserwującym Ja

Zacznij medytować. To najprostsza droga do nauczenia się patrzenia na siebie z pozycji obserwatora i do prawdziwego doświadczania i akceptacji jednocześnie. Medytacja tworzy nowe ścieżki neuronalne w naszych mózgach.

10. Zmieniaj się na swoje lepsze

Zmiana jest zawsze możliwa. Nie istnieje "bo tak mam i koniec". W każdej chwili możesz rozpocząć pracę nad tworzeniem nowej ścieżki neuronalnej w swoim mózgu, która zaowocuje nowym zachowaniem, a później, jeśli będziesz tego chcieć i nad tym pracować, nowym nawykiem. Pamiętaj więc, żeby kilka razy dziennie powtarzać sobie: "Mogę to zrobić!". W ten sposób świadomie i z uporem kierujesz uwagę na nowe. A stare, bez uwagi i wzmocnień, będzie się zmniejszać i zmniejszać i zmniejszać...


inspiracja: Marilyn Gordon